Re: Pomysł na nazwy świąt
pt., 20 lis 2020 o 00:54 Tow. Radziecki <ks.radetzky@gmail.com> napisał(a):
Moja propozycja: podnieśmy status również tych dwóch świąt doCzyli do statusu: formalnie święto, ale w praktyce nikt nie pamięta, żeby je choćby wspomnieć, jak akurat nadejdzie??? He, he. He. Dla rozróżnieniaDla mnie spoko w dowolnej formie, można uchwalać status święta, nadawać nazwę, wpisywać w kalendarze – ale wciąż pozostaje problem jak wyżej. Żeby święto było świętem, to trzeba je obchodzić. Może nie mieć nawet żadnego statusu formalnego, jeśli tylko w ogóle będzie obchodzone. A żeby było obchodzone, to komuś musi się chcieć i musi pamiętać i coś zorganizować. Na pamięć są metody, można choćby ogarnąć jakąś przypominajkę automatyczną na tydzień przed świętem, na przykład, ale na ogólną inercję trudniej znaleźć lek. I zupełnie na marginesie - pamiętam, że była kiedyś (nie jedna, chybaTo już chyba Polynka odpisała na jabb-cord-irc-gramie? -- z socjalistycznym pozdrowieniem ppłk Pupka http://wandystan.eu/B51 „Głównego źródła zła należy doszukiwać się w liberalizacji poglądów i stanowisk odnośnie szeregu ważnych spraw. I to zło musimy wykorzenić od podstaw.” – Enwer Hodża na IV plenum KC APP
|
|